Leicester :)
Oczywiście Tower Bridge ;)
Hyde Park! Moja pierwsza wizyta w tym pięknym parku :D
Natural History Museum - musiałam mamie pokazać dinozaury ;)
Harrods! Nie miałam tu foty ostatnim razem ;) Btw. było tak gorąco, że mam na sobie rzeczy kupione w poprzedni dzień w Primarku, bo wzięłam same długie spodnie i swetry... Londyn wciąż zaskakuje ;)
Słit focia w lustrze... Sherlocka Holmes'a!
Muzeum nie było w planie... ale jak akurat podjeżdża autobus z napisem "Baker Street" to musiałam wsiąść...
Patrzą się na mnie jakbym im w czymś przeszkodziła...
Moje pierwsze fish and chips! Kiedyś widziałam na filmie (dokumentalnym!), że fish and chips można dostać w gazecie za funta... może i tak, ale chyba nie w Londynie... Ten fish był nieco droższy...
Miło było znowu zobaczyć Big Bena ;)
I wejść do London Eye w dzień!
Dworzec King's Cross - można sobie zrobić z zdjęcie z tym oto wózeczkiem na pamiątke kręcenia Harrego Pottera. Nie mam zdjęcia, bo kolejka była większa niż do Ust Prawdy w Rzymie...
Miło było odwiedzić Londyn... ciekawe, kiedy wrócę ;)
No comments:
Post a Comment